Szybko przechodzący klin wyżowy znad Skandynawii początkiem grudnia ubiegłego roku przyniósł długo wyczekiwane w społeczności DO warunki umożliwiające obserwacje Tatr z województwa łódzkiego. Jest tam kilka hipotetycznych miejscówek, z których można uwiecznić Tatry, jednakże przeszkody terenowe i zalesienie niektórych wzniesień skutecznie to uniemożliwiają.
Tym razem zorganizowaliśmy mały zlot na Górze Chełmo by przed świtem 4.12. 2021 roku móc zaobserwować wierchy z brzegu kamieniołomu kredowych piaskowców mniej więcej w połowie wzniesienia. Sam pagórek wznosi się na wysokość 323 m i leży w powiecie radomszczańskim. Nasza obserwacja to było trzecie podejście do tej miejscówki – gdyż przypomnę tak dla potomnych, że pierwszą rejestrację Tatr w postaci albedo śniegu na zboczach Lodowego Szczytu dokonano tutaj 15.03.2020 roku.
Kolejna miała miejsce podczas zachodu Słońca w październiku 2021 roku zaś wisienką na torcie były kapitalne warunki z barbórkowego poranka.
Panorama z Chełma obejmuje nie tylko Tatry. Nietatrocentrycy mogą stąd obserwować wzniesienia Jury a także w sprzyjających warunkach refrakcyjnych kulminację Babiej Góry.
Ja skupiłem się na Tatrach bo po nie jechałem ponad 300 km z podrzeszowskiej miejscowości, którą chciało ongiś bez wazeliny zgwałcić CPK czyli taki twór do dojenia publicznych pieniędzy. Ale mniejsza o to.
Zasięg widoczności:
Miejsce obserwacji to ukryte w lesie urwisko nad wspominanym kamieniołomem skąd już na 150 mm widać wierzchołki Tatr Słowackich:
Ów świetny warunek podyktowany był szybkim przemieszczaniem się mas powietrza z północnego zachodu oraz obecnością suchych mas nad pasem wyżyn środkowopolskich, co w połączeniu z początkiem warunków okołofenowych zaowocowało taką widzialnością.
Żeby uzmysłowić perspektywę i ogrom tej obserwacji zobaczmy jaka odległość dzieli nas do przedostatniego planu:
Niestandardowa refrakcja pozwoliła ponadto uchwycić tatrzańskiego króla:
Po wschodzie Słońca Tatry zniknęły jak kamfora. Dlatego wracam świętować imieniny żony:). Jednakże jadąc przez Busko Zdrój – o czym wspominałem przy okazji wpisu – Buskie przedmieścia około godziny 10.00 musiałem zatrzymać się na parkingu przy drodze krajowej 73 by popełnić takie kadry:
Wierchy były kapitalnie widoczne gołym okiem. Zwróćcie natomiast uwagę na nadciągające chmury z północnego zachodu. Za parę godzin po warunkach do dalekich obserwacji pozostało już tylko wspomnienie.
Na koniec panorama z Buska z małym opisem:
Sprzęt: Chełmo (wyjątkowo!) Canon 6DMark II + Sigma 150-600
Busko Canon 6DMark II + Canon 400 mm – panorama, kadr 150 mm Sigma 150-600 @150mm