Vihorlat jest jeden, DO są z gruntu, płcie są dwie, samochody elektryczne palą się na potęgę i są wyrazem działalności masonerii… a pod Vihorlatem w Zemplinskich Hamrach mamy kilka malowniczych i ogólnodostępnych miejscówek skąd jeszcze w porze letniej możemy obserwować spektakl zachodu Słońca za tatrzańską piłą, która tnie horyzont u naszych południowych sąsiadów aż miło.
Miejscówka znajduje się przy dosyć ruchliwej drodze prowadzącej do obiektów sportowych w Zemplińskich Hamrach u stóp pasma wihorlackiego a dokładniej pod górującym nad okolicą Śnińskim Kamieniem, bardzo dobrze widocznym z miejscówki.
Panorama nie jest rozległa i obejmuje kilkanaście stopni azymutu 277-294 zawierając Branisko, Tatry, Góry Lewockie i Czerchowskie.
Obserwację zaplanowałem zgodnie z warunkami meteo i logistycznymi w pracy na 8 września, kiedy to Słońce zachodzi w azymucie południowych zboczy Kończystej, zważywszy że był to już kolejny wyżowy dzień i trochę pyłów już napłynęło z południa więc widzialność nie grzeszyła wybitnością.
Zasięg obserwacji:
oraz krótka fotorelacja
Na koniec nad doliną Cirochy zapadł błogi wieczór i snują się mgiełki radiacyjne jakby przeczuwały co się wydarzy nazajutrz ….. a oj działo się w Ożannie 🙂
Czas wracać bo pod Duklą paczkomat znowu czeka:)))
Piękne kadry Michał 👍zdjęcie z miasteczkiem i światełkami mistrzostwo pozdro
Wschodnia Słowacja kryje jeszcze piękniejsze krajobrazy z Tatrami w roli głównej 😎
świetne zdjęcia.. trafiłem tu przypadkiem, szukając czegoś o polskich górach w google